wtorek, 13 czerwca 2017

BAM kręci teledysk w Gdańsku!!!

W niedzielę 11.06.17r. skończyła się trasa BAM, ostatni koncert był w Poznaniu. (Jeśli chcesz przeczytać o szczegółach koncertu z Gdańska z tej trasy kliknij tutaj). Wszycy myśleli, że BAM wraca do siebie, bo tak tez mówili. Jednak dziwił mnie fakt, że trzeciego dnia trasy dołączyła do nich siostra i mama Leo, bo nie zbyt opłacało się im przecież przyjeżdżać na dwa dni. W niedzielę po koncerciei ich zespół wrócił samolotem do UK, a bus odjechał. Jednak dzień później wieczorem Leo dodał zdj na tt z podpisem, że są w Gdańsku. Wszystkich to zszokowało, bo byli pewni, że są już dawno w domu. A do tego, co było jeszcze większym zdziwieniem Charlie powiedział, że nagrywają teledysk. Tak więc Polish Bambinos, będziemy miały teledysk BAM nakręcony w Polsce! Następnego dnia, czyli dzisiaj BAM dalej jest w Gdańsku. Postanowiłam, że muszę ich spotkać bo tu mieszkam w okolicy. Postanowiło tak też wiele innych fanek z Gdańska. Tylko był problem, bo nie wiadomo było, gdzie oni są dokładnie. Ja jako, że jestem naprawdę świetnym stalkerem xd przeszukałam cały internet w poszukiwaniu hotelu z meblami w takim kolorze jaki był na zdj na ich sc. Potem wstawili filmik z Tilly w lobby i Leo w barze w tle, więc było łatwiej znależć. Potem poszli do wegańskiej kawiarni, a ją było już bardzo łatwo znaleźć. Wiedziałam już gdzie są i gdzie śpią, i domyślałam się gdzie nagrywają. Lecz niestety  nie mogłam jechać. Mimo, że rodzice mi wcześniej obiecali to teraz nagle mi nie pozwolili. Byłam totalnie załamana i rozbita. BAM potem poszło do stoczni (tam kręcą teledysk). Weszli na dach i robili zdj, pewnie je widzieliście na ich instastory. Pod budynkiem czekało już na nich trochę fanek i zeszli i zrobili sobie z nimi zdj i nawet dodali jedno grupowe na swojego ig. Chyba nigdy tego nie przeżję, że mnie tam nie było... No, ale życie płynie dalej i nie ma co się zamartwiać. Widać chłopacy bardzo lubią Gdańsk i napewnowpadną tu jeszcze nie raz. Ciekawe do kiedy tu teraz zostają i kiedy wyjdzie nowy teledysk.
EDIT: BAM odjechało dzień później, w środę rano. O 3 wychodzili z hotelu a o 6 mieli samolot. (Lecieli samolotem, który budował dziadek Leo, bo się tym zajmuje, a jego babcia była hostessą).


 

 

 



piątek, 9 czerwca 2017

BAM&JO Gdańsk 08062017

Byłam wczoraj na koncercie BAM i było świetnie. Miałam zwykły bilet. Chciałam już rano pójść pod klub, żeby spotkać ich jak przyjadą, ale coś mi wypadło i nie mogłam...
Na koncercie było może ok.1000 ludzi, nie wiem. Najpierw był Austyn Jones, którego nikt się nie spodziewał w Gdańsku.  Potem po przerwie był Johny Orlando. A kiedy wszyscy na niego czekali on robił live na inscie i się śmiał jak jego wołaliśmy. Wbiegając na scenę oblał fanów wodą z butelki i mimo, że byłam jakieś 5m od niego to woda na mnie tak poleciała, że miałam całą mokrą twarz xd. Niespodzianką było to, że w pewnym momencie na scenę wbiegł Leo i zaczął z nim spiewać. Potem była znowu przerwa, tylko troszkę dłuższa i weszło BAM. Wszystkich artystów zapowiadała młodsza siostra Johnnego, Lauren. Bam śpiewało ok.1h. Zaśpiewali mniej piosenek niż zwykle... Między innymi zaśpiewali 'Thousand years','Faded', 'Turn it up'. Jedyny cover jaki zaśpiewali to 'Shape of you'. Oprócz tego zaśpiewali 'Right for you' i czarli grał do tego na gitarze i to było bardzo wzruszające. Leo się jeszcze trochę rozgadał na temat zamachów w Manchesterze i Londynie. Było to bardzo piekne jak mówił. Dziękował nam, że mimo tego zagrożenia przyszliśmy i, że wie, że my ich bardzo kochamy i oni nas też. Potem jeszczę trochę pośpiewali i się skończyło. Poszłam od razu na tył klubu tam gdzie był ich bus, posza tam ponad połowa ludzi. Czekaliśmy i po 15 min wyszedł Johnny z siostrami, chwilę pogadał i wsiadł do samochodu. Przejeżdżając obok nas podawał każdemu rękę przez okno i nagrywał to. Myśleliśmy, że zaraz też wyjdzie BAM, ale jeszcze długo sobie poczekaliśmy... Dużo osób poszło wtedy do domu, bo nie chciało im się czekać i zostało ok. 120 osób. Leo zrobił tak jak Orlando. Kiedy staliśmy przy busie i na nich czekalismy oni zrobili live na insta. Mieli bekę, że nawet na live słychać jak my się drzemy i ich wołamy. W końcu po jakiejś 1,20h wyszli i już niby do nas szli a tak naprawdę się zatrzymali ponagrywali nas i się wygłupiali. Mieli ze sobą piłkę, tą jajowatą od amerykańskiego footbollu i zaczęli grać razem z jakimś człowiekiem od nich. Wszyscy chcieli do nich podejść, ale się nie dało bo były barierki i 7 ochroniarzy. Niby byliśmy blisko, a jednak tak daleko... A Bam sobie grało ponad 10 min w piłkę jak gdyby nigdy nic, Strasznie się wygłupiali, a zwłaszcza Charlie, który stał przy nas, bo Leo był po drugiej stronie. Charlie był w połowie goły. Było bardzo zabawnie, bo my tam do nich różne rzeczy wołaliśmy i śpiewaliśmy, a oni nam odpowiadali i wgl była mega beka. Potem się pożegnali i poszli do busa. Ale jeszcze nie odjechali. Wtedy kolejne osoby poszły i zostało ok.60. Ostatecznie odjechali po 2h czekania, czyli o 22:20. Jak wyjeżdżali, Charlie nam machał. Wszyscy pobiegli od razu do samochodów i pojechali za nimi. Było to fajne i bardzo zabawne, bo jechał bus BAM, a za nim sznur samochodów. Był to naprawdę świetny koncert. BAM pojechało od razu do Katowic, gdzie dziś ma koncert, a Johnny wraz z rodziną i ekipą pojechał do hotelu i dzisiaj zwiedzali sobie Gdańsk i dużo osób ich tam spotkało. Następny koncert będzie 30 sierpnia w Warszawie, będę tam. Już się nie mogę doczekać kiedy ogłoszą trasę na jesień, a napewno ogłoszą. Ciekawe czy przyjadą we wrześniu, październiku, czy w listopadzie. Johnny też niedługo znowu przyjedzie do Polski, bo to zapowiedział na koncercie. To był mój 4 koncer BAM i za każdym razem jest świetnie, choć muszę przyznać, że najlepiej było w Warszawie 22 listopada 2015r. na ich pierwszej trasie w Polsce. Ale tą grą w piłkę zaskoczyli wszystkich, to było świetne xd. (choć szczerze mówiąc beznadziejni z nich piłkarze xd). :')

piątek, 2 czerwca 2017

Thousand years

Piosenka 'Thousand years', która wyszła niedawno jest naprawdę świetna! Kocham ją!
Jest to jedna z piosenek z ich nowego albumu 'Generation Z'. Oprócz niej słuchałam jeszcze piosenki 'Fall' i 'Stare into the sunlight'. No i oczywiście mam piosenkę 'Faded', którą wysyłali jak się zamówiło album. I tak jeszcze btw, to ja uważam, że ten album będzie naprawdę super, nawet chłopacy ciągle to podkreślają, że to ich najlepszy album. I to prawda, bo jest bardzij dojżały.
Mam taki pomysł, żeby zrobić zakładkę na blogu z piosenkami BAM i tam by były teksty piosenek i ich tłumaczenie. Myślę, że to by było całkiem fajne xd

sobota, 22 kwietnia 2017

Kolejne tatuaże Charliego

Wczoraj Charlie napisał na twitterze, że w przyszłym tygodniu zrobi sobie nowy tatuaż. Jestem mega ciekawa co to będzie.
Co myślicie o jego wszystkich tatuażach? Lubicie je? Czy raczej wolicie Charliego bez nich?
Niedługo postaram się zrobić post o jego wszystkich tatuażach i każdy z nich opiszę, ale będzie to dopiero po tym jak zrobi sobie ten nowy.
Na zdj jest ręka Leo z wakacji 2015. Podczas trasy 143 zrobił sobie tatuaż z henny.


czwartek, 20 kwietnia 2017

GENERATION Z

Wiem, że chłopacy o albumie powiedzieli ok. tydzień temu, ale nie miałam czasu, bo uczyłam się do egzaminów gimnazjanych. Teraz już mam luz, bo jutro jest jeszcze angielski, ale o niego nie muszę się w ogóle martwić, bo napewno pójdzie mi świetnie!
A więc, nareszcie wyjdzie długo zapowiadany album! GENERATION Z, czyli 'pokolenie z'. Niestety jeszcze sobie trochę poczekamy, żeby dostać go do rąk, ponieważ jego premiera jest 1 września 2017r. Do zeszłego piątku można było zamawiać pre-order delux, oczywiście nadal można zamawiać pre-order, ale bez delux. Polega to na tym, że podawało się swoje imię i zostanie ono wpisane na płycie wraz z podziękowaniami dla fanów. Tak samo było w Teen Spirit. Wtedy i teraz też zamawiałam właśnie ten pre-order. Lecz jeśli ktoś chce, to wciąż może zamówić płytę z imieniem, ale już nie imieniem na płycie, ale na koszulce. Jednak oczywiście jest to o wiele droższe od tej wersji, którą ja zamawiałam (zapłaciłam ok. 80-85zł). Oczywiście można też kupić samą płytę bez dodatków i wyjdzie taniej.
W piatek wyszła także nowa piosenka BAM FADED z ich nowego albumu. Ale otrzymały ją tylko osoby, które zamówiły album i mogły ją sobie pobrać. Mam tą piosenkę, bo mi też ją wysłali i jest naprawdę super xd.
Spodziewam się i napewno tak będzie, że ten album będzie się totalnie róznił od 143. Chłopacy bardzo wydorośleli. Nawet ten niegdyś słodki, mały Leo jest już przecież mężczyzną. Poza tym piosenki z 143 w ogóle do nich nie pasują i one są tylko dla potrzeby fanów, bo to przecież totalnie nie ich gust! Ostatnio Leo opowiadał, że w przeciwieństwie do albumu 143, w którym podoba mu się tylko kilka piosenek, w GENERATION Z podobają mu się dosłownie wszystkie, więc czuję, że to będzie SZTOS!!!

A wy zamówiliście już GENERATION Z? Czy czekacie, aż będzie w sklepach?

czwartek, 13 kwietnia 2017

BAM&JO w Gdańsku

A więc kolejny koncert w Polsce. Oprócz koncertu w Warszawie 30.08.17r. na YSF BAM bedzie także w Gdańsku w czerwcu.
Pod koniec maja zaczynają trasę z Kanadyjskim piosenkarzem Johnny Orlando po UK i wpadną razem z nim do Berlina i Gdańska.
M&G będzie kosztował 399zł a zwykły bilet 99zł. Będą w klubie B90, czyli tam, gdzie byli na trasie Teen Spirit.
Jak ktoś zamierza iść, to radzę kupić bilet od razu po rozpoczęciu sprzedarzy, która zaczyna się 14 kwietnia (ten piątek) o 17:00. Bilety M&G pójdą napewno w 10s ponieważ to jedyne miasto w Polsce z tej trasy, a zwykłe bilety też napewno szybko się rozejdą i po godzinie może ich już nie być. A dodatkowo jeszcze klub B90 jest mały, nie to co ten klub obok, w którym byli 19 marca 2016, więc bedzie też pewnie nie za dużo biletów.
Ja napewno będę na koncercie, ale nie wiem czy bedę miała M&G, to zależy od tego czy zdążę kupic.
Jak też się wybieracie to dajcie znać tu albo na ig: @cwlchardre, może się spotkamy xd


niedziela, 19 marca 2017

Kolejny rok!

Dzisiaj mija rok od mojego drugiego koncertu BAM, który odbył sie 19.03.2016r. w Gdańsku. Koncert był świetny, zresztą jak wsystkie ich koncerty. Ale na tym było ponad 2000 ludzi, więc trochę dużo jak na koncert BAM.
Tak sobie myślę i naprawdę nie dowierzam, że juz minęło tyle czasu od kąd jestem bambino. Strasznie to szybko zleciało... Kurde... Ten czas naprawdę za szybko leci ;( Tęsknię za tym jak oni byli jeszcze tacy mali...
A wy? Tesknicie? Jesteście już długo bambinos czy raczej od niedawna? Tęsknicie trochę za tym jak chłopacy byli mali? Piszcie mi koniecznie ;) W kom albo na ig. Bardzo chetnie poczytam i popiszę z wami. :D <3